kameralne

Rafal Pikul

Byłem ostatnio na szkoleniu "Cudowne Relacje" Oto link do "niego" -> [link widoczny dla zalogowanych]

O oto moje sprawozdanie z niego:

Hej

Znajomi gdy słyszą, że byłem na "Cudownych Relacjach" pytają: "Jakie poznałes techniki?, nauczysz mnie" Wg mnie techniki to "wisienka na torcie" Jak wszedzie liczą się przekonania i wartości które reprezentują sobą uczesnicy szkolenia. I podejrzewam, ze w dużej mierze przebieg szkolenia jest uzalezniony od Uczestnika. Prowadzacy ma prawdopodobnie swoje plany co do przebiegu, lecz czesto nalezy "popracowac" nad Uczestnikiem, aby szkolenie szło gładko i do przodu

Co do tych dwóch dni. Hmm. Powiem tyle. Chcę więcej! Cofnijmy czas a ja przezyje te dwa dni z Adamem, Kamilą i Uczestnikami jeszcze raz

Wspaniały przebieg, wszystko dopasowane ( pochawła za świece) , Adam mówił jak nakręcony przez 2 dni non-stop, czasmi nam pozwalał coś powiedzec . Fajne ćwiczenia, od teraz inaczej będe "podchodził" do lustra Nowe wspaniałe przekonania - umocnienie innych!! No i na koncu - ta chwila przy muzyce Craig'a Armstronga. U la la - dzięki za to!! To Ci się udało naprawdę szczególnie udało Adam!

Pozdrowienia dla wszystkich Najlepszych

* Uczestników za cudowne relacje podczas tych dwóch dni, miedzy nimi i po nich , i za to, że SĄ
* Kamili za zaplecze kulinarne i miłe przywitanie, za to, że JEST Święto Ligistyczki powinno być co najmniej raz w tygodniu
* Adama za to, że JEST. - myślę, że to wystarczy...

R.

ps. Dla tych którzy jeszcze o tym nie wiedzą powiem tylko tyle:
Jesteś! I tyle. AŻ tyle. JESTEŚ !

Rafal Pikul

Czym wg Ciebie powinniśmy sie kireować tworząc relację z innymi? Z partnerem, bratem, rodzicami, szefem w pracy lub podwładnymi, panią w kwiacirani, itp ?

Jak polepszasz swoje stosunki z najbliższymi Ci lużmi których kochasz?
Masz swój złoty środek? podziel się z innymi Smile

Jakie są Twoje najważniejsze wartości i przekonania dotyczące tworzenia wspaniałych relacji z drugą osobą ??

Masz pole do popisu Wink

Baw się,
R.

prezes

nikim nie kieruję, nikt mną nie kieruje. Staram się być niezależny, choć do końca niemożliwe.
Co do relacji z drugą osobą jest coś takiego jak etyka...

Rafal Pikul

kjukaduf

no 'czym' rzeczywiście ma więcej sensu...
czym powinniśmy - chyba powinniśmy być przyjaźnie nastawieni do każdego człowieka,

Rafal Pikul

prezes

tzn. wczesniej byles nieprzyjemny dla ludzi ??
w takim razie NLP rzeczywiscie pomaga ludziom Twisted Evil

Rafal Pikul

kjukaduf

a nutki altruistyczne wkomponujesz w te relacje ?
bo ja uważam, że są nawet one wazne, żeby nie myślec ile ta osoba może ci załatwić, umożliwić.

Rafal Pikul

kjukaduf

w takim razie Twój altruizm jest formą egoizmu Razz

a co do reszty co piszesz to wydaje mi się to tak oczywiste, tak powszechne, że nazywanie tego z dużej litery jest dorabianiem filozofii do czegoś co jest i powinno być normą...

Rafal Pikul · Wysłany: Czw 20:35, 01 Mar 2007 Temat postu:

Kubuś

Trochę zbyt ogólnie... Jak to się mówi : szczegóły tworzą całość. Chyba każdy z nas wie, że uśmiech, dobry kontakt z drugą osobą, życzliwość itd.. sprawiają, że w rezultacie kogoś się lubi, popada w stan zauroczenia itp.. Pytanie brzmi jak? Już wiele książek, filmów powstało na ten temat i oczywiście kursów...

W tej tematyce zgromadziłem trochę materiałów i do tej pory wszystkiego nie zgłębiłem - już nie mówiąc o zastosowaniu wszystkiego w praktyce (pod tym względem wyśmienite są kursy, które łączą praktykę z teorią...).

Po zapoznaniu się z wieloma informacjami, stwierdziłem, że właściwie ja to wszystko wiedziałem ale byłem tego nieświadomy, a świadomość pomaga lepiej kontrolować.

Zobaczmy jak może zadziałać proste słowo „dzień dobry” wypowiadane rożną intonacją, do tego można dołączyć odpowiednią minkę… Nie wiem na ile jest to prawda ale podobno naukowcy stwierdzili, że sens wypowiadanych słów to tylko 10% całości kontaktu międzyludzkiego… I tutaj zaczyna się cała szkoła! Musimy jednak wiedzieć: często bywa tak, że te 10% może być bramą do reszty i odwrotnie ( w zależności na kogo się trafi). Jak kobiecie spodoba się facet, to może być dla niej nie istotne co powie, jeśli natomiast sytuacja będzie taka, że ten właśnie facet nie będzie się jej podobał, to ma do dyspozycji to 10%, którym może coś zdziałać, jeśli dobrze się posługuje tzw. językiem perswazji. Każdy jest inny i sztuka polega na tym, aby móc wyczuć sytuacje. Nie można być takim samym dla wszystkich!!

Sami wiemy jak oddziałuje na podświadomość ten sam kawał opowiedziany przez rożne osoby…